Adam-No - 9, 10, 2013 |
Poszukuję przodków i potomków rodzin: Nowicki, Dębski i Podolski. Nowicki Adam, Podolski Michał, Józef, Walenty oraz Karol. Dębski Aniela, Marianna, Stanisław, Michał. Z powyższymi osobami związane są następujące miejscowości: Kozłów Szlachecki, Arkadia, Nieborów, Bolimów, Miedniewice, Wiskitki. Grądy, Wygoda, Łowicz. W szczególności poszukuję wiadomości na temat Anny Nowickiej matki Adama Nowickiego urodzonego w 1884 roku w Kozłowie Szlacheckim. Pozdrowienia Adam-No
|
zefir454 - 12, 10, 2013 |
Witam Pana! To dziwne, że nie otrzymał Pan odpowiedzi z parafii. Z własnej praktyki jednak wiem, że niektórzy proboszczowie nie lubią odpisywać na maile, dlatego tez radziłbym napisać list tradycyjną pocztą. Teraz odnośnie Pańskich poszukiwań. Na stroniewww.genealodzy.pl jest taki ciekawy odnośnik- http://metryki.genealodzy.pl/metryki.ph … =1860&kt=1 są to metryki online z Nieborowa, nie ma na razie z Kozłowa, ale kto wie, może za jakiś czas się pojawią. Ja niestety, nie mam za wiele czasu, aby wczytywać te skany ( jest tego sporo), ale może Pan je przejrzy, może trafi się coś znajomego. A propos- moja ciocia, żona brata mojej mamy jest z domu Nowicka i pochodzi z Łódzkiego, nie oznacza to jednak koligacji z Pańskimi Nowickimi, wszak to jest rozległa rodzina. Pozdrawiam ciepło Józek
|
Adam-No - 16, 10, 2013 |
Witam, Serdeczne dzięki za podpowiedź. W metrykach w Nieborowie znalazłem akt ślubu Adama Nowickiego z jego drugą żoną ( moja babcia była trzecią żoną Adama ) oraz akt urodzenia jego syna z tego małżeństwa. W akcie ślubu z pierwszego i drugiego małżeństwa wymieniona jest tylko Anna Nowicka jako matka, natomiast brak wiadomości na temat ojca. Można z tego faktu wywnioskować że Adam był dzieckiem nieślubnym. Jednak w skróconym odpisie aktu zgonu Adama z roku 1992 w rubryce „Imiona Rodziców osoby zmarłej” jako ojciec wpisany jest Władysław a jako matka Anna. Wprowadza to trochę zamieszania w poszukiwaniach. Poszukując dalszych metryk poprzez Łowicz, Bolimów,Mikołajew i Leszno znalazłem wiele dokumentów dotyczących rodzin Podolski oraz Dębski. Nie potrafię wytłumaczyć sobie niescisłości zawartych w w aktach a związanych z wiekiem tej samej osoby. W metykach z Leszna odnalazłem dokument z 1813 roku, w którym Baltazar Dębski mając 52 lata zgłasza fakt urodzenia syna Michała. 12-cie lat później w 1825 roku odnotowany jest akt zgonu Baltazara Dębskiego, który umiera mając 89 lat. I gdyby nie zawarta notatka że zmarły pozostawił po sobie 12 letniego syna Michała i żonę józefę z Wybrańskich można by przypuszczać że chodzi o ojca Baltazara, który też miał na imię Baltazar. Rozumię że wtedy wiele ludzi nie potrafiło czytać i pisać, ale pomyłka aż o 24 lata ??? Możliwe że wtedy wiele osób nie znało swojej dokładnej daty urodzin. Ale pamiętam z dzieciństwa podczas pobytów w Arkadii u babci jak starsi już ludzie podawali swój wiek nie w latach a w wiosenkach. No cóż, więcej zagadek do rozwiązania. Oczywiście nie chodzi mi o to żeby ktoś prowadził za mnie całe poszukiwania, ale porady czy wskazówki od doświadczonych genealogów są wiele warte i bardzo pomocne. Jeśli jest to możliwe to chciałbym zaproponować formę bezpośrednią. Jeszcze raz serdecznie dziękuję i Gorąco pozdrawiam Adam
|
zefir454 - 19, 10, 2013 |
Witaj! Z reguły przechodzę z kimś na Ty po jakimś czasie, ale jeżeli sobie tego życzysz ( wszak ułatwia to kontakty), możemy przejść na bardziej swobodną formę. Tyle tytułem wstępu. Cieszę się, że nasze ( moje właściwie) forum jest odwiedzane przez takie osoby jak Ty, poczytuję to sobie jako swego rodzaju nobilitację, choć specjalnie o renomę nie zabiegam. To sami internauci i użytkownicy oceniają to forum. Daleko mi do Genpolu czy Genealogów.pl ale robię tu ( mam nadzieję) coś pożytecznego i ciągnę to już kilka lat. Teraz o Twoich przemyśleniach i domysłach. Tak, myślę, że intuicja Cię nie zawodzi. Dawne metryki pełne były nieścisłości, nie zawsze proboszczowie prowadzący księgi dbali o skrupulatność, zwłaszcza, że multum osób w wieku XIX i wcześniejszych tym bardziej, było niepiśmiennych i nie mieli wpływu na to, co kapłan zapisał. Jeżeli więc początkowy zapis był błędny to i kolejne bazowały już na tym błędzie. O Baltazarze- raczej dziwne byłoby gdyby 89- letni staruszek pozostawił po sobie 12- letniego syna! Zakładając jednak, że miał syna, również Baltazara to i tak mi to nie pasuje. Policzmy- Baltazar lat 89 umiera i pozostawia syna lat 12? Miałby go w wieku 77 lat? To raczej nonsens. Chyba, że ów Baltazar ożenił się po raz wtóry i mając młodą żonę ta urodziła mu syna, gdy miał już 77 lat! Być może tak było. Takich paradoksów w metrykach jest czasem sporo. Mam nadzieję, że za jakiś czas rozwiążesz tę rodzinną łamigłówkę. Wiem, że nie za wiele Ci pomogłem, ale nie zawsze mam ku temu możliwości i czas. Jak będę na emeryturze ( to jeszcze kilkanaście lat!) wówczas więcej czasu poświęcę na pomoc innym. Robię to od czasu do czasu, ale tylko w miarę możliwości. Jest bardzo dużo początkujących amatorów genealogii, którym trzeba wyjaśniać podstawy genealogii od podstaw, Ty na szczęście już do nich nie należysz. Połknąłeś tego bakcyla i tak już Ci zostanie na wiele lat! To miłe hobby, ale niestety, bardzo wciągające i czasochłonne. Dobrze, że jest nas coraz więcej. Pozdrawiam serdecznie Józek
|
Adam-No - 3, 12, 2013 |
Witam, sporo czasu zajęło mi przeszukiwanie dostępnch w sieci archiwów a jeszcze więcej czasu pochłonęło porównywanie i analiza odnalezionych metryk. Ale się opłacało. Odnałazłem wiele aktów urodzeń, ślubów i zgonów dotyczących nazwisk: Dębski, Lazer, Podolski i Wyczyński. Dzięki temu mogłem uzupełnić swoje drzewko. Problem w poszukiwaniach spowodowany był nie tylko błędnym wiekiem osób wymienionych w aktach ale także zmianą nazwisk. Po stronie mojej mamy, mój pradziadek Stefan Laser ( tak jest w metryce urodzenia ) miał jedenaścioro dzieci. W ich metrykach urodzeń Stefan jest wymieniany jako: Lazer, Lejzer, Layzar, Lazar, Lazur i Lazor. Po stronie pradziadka Wyczyńskiego wymieniane są nazwiska: Wyczeński, Wiczyński i Wiczeński. Początkowo poszukiwania aktu ślubu prapradziadków Michała i Marianny Dębskich nie przyniosły rezultatów. Z metryk urodzeń ich dzieci wiadomo mi było że panieńskie nazwisko Marianny było Kielczyk. Idąc dalej tym tropem odnalazłem akt ślubu z 1833 roku dotyczącego ślubu Michała Dąbrowskiego, młodzieńca lat 20 urodzonego w Grądach, syna Balcera i Józefy, z Marianną z Kielczyków. Michał Dębski ur w 1813 w Grądach, syn Baltazara i Józefy. Dla pewności przeszukałem wszystkie archiwa w Lesznie z lat 1808 do 1815. Nie znalazłem w tym okresie żadnej metryki urodzenia dotyczącej Michała Dąbrowskiego jak też żadnej metryki jakiego kolwiek Dąbrowskiego, którego rodzice mieli imiona Balcer i Józefa. I następne nazwisko zmienione. Czy Dębski czy Dąbrowski to i tak od Dębu. W akcie ślubu Michała i Marianny zawarte dane dotycczące Marianny: panna lat 22 z Kielczyków, rodzice NN, wychowanka Domu Dzieciątka Jezus w Warszawie. Urodzona prawdopodobnie w 1810 lub 1811 roku. Ślub odbył sie 20.01.1833 roku w Lesznie. W internecie znalazłem informację że Szpital/ Dom Dzieciątka Jezus był domem dla dzieci niechcianyh i sierot ludzi wiary prawosławnej. Czy zachowały się jakieś dokumenty z tamtego okresu ? Czy można ustalić, czy nazwisko Kielczyk jest nazwiskiem jej matki czy może nazwiskiem rodziny, która wzięła Mariannę na wychowanie ?
Z serdecznymi pozdrowieniami Adam
|